piątek, 1 listopada 2013
niedziela, 27 października 2013
poniedziałek, 21 października 2013
piątek, 11 października 2013
wtorek, 8 października 2013
piątek, 27 września 2013
czwartek, 12 września 2013
czwartek, 29 sierpnia 2013
wtorek, 27 sierpnia 2013
II molo
jeszcze do tego wrócę...
Małżonek po zobaczeniu tego zdjęcia zadał mi bardzo ważne pytanie.
"Dlaczego?"
Bo tak ;)
zostawiam w wersji mini, bo tak fajniej wygląda :)
Małżonek po zobaczeniu tego zdjęcia zadał mi bardzo ważne pytanie.
"Dlaczego?"
Bo tak ;)
niedziela, 25 sierpnia 2013
Babie lato wszędzie
Końca lata niestety nie da się nie odczuć...
Stacyjka w Zapadłem, obiektyw 50 mm, f 1,7, lampa w trawie ;)
czwartek, 22 sierpnia 2013
niedziela, 18 sierpnia 2013
Kilka ujęć ze Swołowa
Wszystkie (z panoramką włącznie) robione obiektywem 50 mm stałoogniskową. Stąd też brak dynamizmu w ujęciach, ale i tak szłam obłożona jak wielbłąd, więc zmienianie obiektywu sobie darowałam. Tym bardziej, że wzięłam tylko jeden na zmianę. Tak mi mąż każe ;-)
standardowo butelki :) widziałam już na x zdjęciach
Matko Boska!
piątek, 16 sierpnia 2013
środa, 7 sierpnia 2013
Kino pod chmurką i gwiazdką
Seans odbył się na dziedzińcu usteckiego ratusza we wtorek po godz. 21.
i cień lampy się załapał ;-)
piątek, 12 lipca 2013
Refulacja Ustka czasy zamierzchłe
A w zasadzie lata 2011 i 2012. gdyż w tym roku refulacja chyba (jeszcze) się nie odbyła.
Klucz do rozpoznania lat, w których robione były zdjęcia jest bardzo prosty :)
Dużo chmur, mdłe barwy - 2012
Mało chmur, intensywne barwy 2011.
Jednak, by nie zanudzić oglądającego, kolejność jest przypadkowa.
Jeszcze trochę się na kompiku oczywiście uchowało, na razie wybrałam najciekawsze. Poza tym można jeszcze wgłąb jednego poszukać :)
chyba już było...
To akurat lubię, chociaż majstersztyk to nie jest. Jednak jest coś post apokaliptycznego w tym zdjęciu. Być może tylko dla mnie. Nawet jeżeli, to i tak dobrze ;)
i też chyba było...
Klucz do rozpoznania lat, w których robione były zdjęcia jest bardzo prosty :)
Dużo chmur, mdłe barwy - 2012
Mało chmur, intensywne barwy 2011.
Jednak, by nie zanudzić oglądającego, kolejność jest przypadkowa.
Jeszcze trochę się na kompiku oczywiście uchowało, na razie wybrałam najciekawsze. Poza tym można jeszcze wgłąb jednego poszukać :)
chyba już było...
To akurat lubię, chociaż majstersztyk to nie jest. Jednak jest coś post apokaliptycznego w tym zdjęciu. Być może tylko dla mnie. Nawet jeżeli, to i tak dobrze ;)
i też chyba było...
Subskrybuj:
Posty (Atom)